Jako fizjoterapeutka często słyszę: po co mam się rolować... przecież nie mam czasu...ale to boli...
Chodzimy do fryzjera żeby zadbać o włosy, do kosmetyczki żeby zadbać o paznokcie.
A co z naszymi mięśniami? Przecież każdego dnia wykonują ciężką pracę!
Zaufaj mi Twoje mięśnie pokochają roler!
3 główne zalety rolowania się
1. Automasaż
Rolując się zmniejszamy napięcie mięsniowo-powięziowe, nawadniamy i uelastyczniamy tkankę. Co za tym idzie poprawiamy naszą mobilność i elastyczność.
Mięśnie pracują swobodniej przez co zwiększamy zakres ruchu. Tym samym zmniejszamy ryzyko powstawania kontuzji. Nasze ciało jest lepiej przygotowane do kolejnego wysiłku.
Większość dolegliwości bólowych spowodowana jest nadmiernym napięciem mięśni. Rolowanie stopniowo redukuje ten ból!
2. Szybsza regeneracja po wysiłku
Rolowanie przyśpiesza krążenie krwi, zapewnia szybsze dostarczanie składników odżywczych i wody. Co sprawi, że łatwiej pozbędziemy się metabolitów przemiany materii i usprawnimy regenerację.
3. Redukcja cellulitu i jędrniejsze ciało!
Moi drodzy (tak panowie też mają cellulit), stymulacja krążenia krwi bogatej w substancje odżywcze: polepsza wygląd skóry, ujędrnia ciało i redukuje cellulit ! Tak jak masaż, pomaga w rozbijaniu złogów cellulitowych.
Czy warto się rolować? TAK! Warto :)
Fizjoterapia i masaż dla kobiet z dojazdem, w Warszawie
Jeżeli masz więcej pytań na temat rolowania, zapraszam do kontaktu: